Obchody Światowego Dnia Pluszowego Misia to w naszej bibliotece już tradycja. Obostrzenia związane z pandemią spowodowały, że nie mogłyśmy organizować w bibliotece spotkań z najmłodszymi, a pluszowe misie z kącika zabaw dla dzieci zmuszone byłyśmy schować w magazynie.
Po dwóch latach przerwy zaprosiłyśmy przedszkolaki na na obchody „misiowego święta”. Zajęcia dla dzieci przygotowała i prowadziła bibliotekarka Ania. Rozpoczęły się rozmową o niedźwiedziach: ich rodzajach, występowaniu i o tym, jak powinien zachować się człowiek, kiedy spotka na swojej drodze prawdziwego niedźwiedzia. Potem Ania przedstawiła pluszowe misie „mieszkające” w bibliotece, a zadaniem dzieci było odgadnięcie, który z prezentowanych misiów jest starszy i skąd to wiadomo? Dawniejsze misie różniły się od tych współczesnych. Swoim wyglądem bardziej przypominały niedźwiadki, wypychano je trocinami co powodowało, że były twarde i sztywne. Dziś misie są mięciutkie, kolorowe i mogą przybierać różnorakie formy. Kolejnym punktem zajęć było przedstawienie za pomocą teatrzyku Kamisihibai historię powstania pluszowego misia. Następnie z „plastra miodu” z pszczółkami dzieci losowały – ukryte w owadach – karteczki z sylwetkami misiów i musiały odgadnąć, jakiej książki lub filmu dany miś jest bohaterem. Zwrócono w tym momencie uwagę dzieci na to, że pluszowe misie są niezwykle popularne – są głównymi postaciami książek dla dzieci oraz filmów rysunkowych i fabularnych. Kolejna zabawa z przyklejaniem misiowi „plastrów opatrunkowych” polegała na dopasowywaniu liczb od jednego do dziesięciu i odgadywaniu zagadek dotyczących niedźwiedzi i pluszowych misiów. Następnie dzieci miały za zadanie odszukanie ukrytych w bibliotece elementów z wizerunku pluszowego misia i odpowiedniego ich dopasowania do całości. Zabawa: Po sznurku do – jedzenia polegała na tym, że dzieci pociągając za sznurek odkrywały czym żywią się niedźwiedzie. Każdy ze sznurków prowadził do różnych niedźwiedzich przysmaków: jagód, jajek, myszy itp. Ostatni sznurek zaprowadził przedszkolaków do „prawdziwego niedźwiedzia” (bibliotekarki Iwonki), który spał w „gawrze” (magazynku). Miś przebudził się z zimowego snu i był bardzo głodny. Przyznał, że chętnie zjadłby nieco miodku. W tym momencie pojawił się Pan Pszczelarz Wojtek. Ofiarował misiowi słoik miodu. Usatysfakcjonowany miś oddalił się ze smakołykiem, a Pan Pszczelarz opowiedział dzieciom o pszczołach i całym procesie powstawania miodu przy pomocy stosowanego przez siebie sprzętu pszczelarskiego. Zajęcia zakończyła degustacja miodu ze zbiorów Pana Pszczelarza oraz pozowanie do zdjęć.