RSS Feed

Zajęcia dla dzieci z Serpelic

8 kwietnia 2019 by admin

1 kwietnia bibliotekę w Sarnakach odwiedziło 24 dzieci z klas I i II szkoły w Serpelicach. Zajęcia dla gości z Serpelic opracowała Ania na podstawie scenariusza: „Czarna książka kolorów”, a głównym powodem ich organizacji był Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Tym razem pominęłyśmy osobę Hansa Christiana Andersena, którego urodziny (2 kwietnia) są wyznacznikiem daty święta książki dla najmłodszych.

Ania zaprezentowała dzieciom różne rodzaje książek: tradycyjnych, dźwiękowych, rozkładanek, a także najważniejszej w tym momencie –  „Czarnej książki kolorów”. Wyjaśniła dzieciom, kim jest Tomek (niewidomy chłopiec).

Spytała: Czym różni się książka od innych Wam znanych? (czarne strony, wygrawerowane rysunki, pismo Braille’a).

Opowiedziała, w jaki sposób „czytają” ludzie niewidomi. Podkreśliła, że mają rozwinięte inne zmysły i ten fakt był wyjściem do kolejnych elementów wspólnej zabawy.

KWADRATY: Dzieci losowały karteczki z nadrukowanymi kolorowymi kwadratami, następnie opowiadały, z czym kojarzą im się wylosowane kolory. Pozostałe dzieci odgadywały, o jaki kolor chodzi. Do zabawy włączyły się też panie nauczycielki.

TAJEMNICZE PUDEŁKO: Bibliotekarki ustawiły pudełko w którym znajdowały się dwa wycięte otwory na ręce. Dzieci otrzymywały przedmiot, a ich zadaniem było trafnie odgadnąć, co trzymają w rękach kierując się tylko dotykiem.

TAJEMNICZA WYPRAWA: Na początku zabawy Ania z Iwonką wytłumaczyły dzieciom, że będą miały zawiązane oczy i że muszą być bardzo ostrożne, skupione i bardzo ciche ponieważ… ZABIERAMY JE WSZYSTKIE NA TAJEMNICZĄ WYPRAWĘ!!!. Poproszono je, żeby zaufały dorosłym i niczego się nie bały. Po zasłonięciu wszystkim dzieciom oczy apaszkami włączono „Odgłosy lasu”.

Ania przemawiała do dzieci:

– Jak myślicie gdzie jesteście? Co na to wskazuje?

Znaleźliśmy się w starym, gęstym lesie. Jest ciemno. Musimy z niego wyjść poruszając się baaardzo ostrożnie. Słyszycie? (dzieci słyszały odgłosy rzeki).  To rzeka! Jak my przez nią przejdziemy? Ooo tam jest most. To jest drewniany mały mostek,  może uda się nam przez niego przejść (Dzieci przechodziły przez deskę). Musicie bardzo uważać żeby nie wpaść do rzeki.

Dobrze! Idziemy dalej. Idziemy, idziemy, idziemy… UWAGA!!!! Tu jest głęboki rów. Żebyśmy mogli pójść dalej musimy przez niego przeskoczyć (dzieci skakały).

Znaleźliśmy się w wąskim wąwozie pełnym zeschniętych liści (dzieci przechodziły po zgniecionych, podartych papierach), idziemy! Uważajcie jednak, bo na końcu wąwozu trzeba będzie się przedrzeć przez gęste zarośla (gałązki tui, którymi bibliotekarka Iwonka muskała dzieci po twarzach). HURA!!! Udało nam się! Ale.. Ooo! A co to takiego? Czy słyszycie? Co to może być? (plastikowa butelka z wodą i mgiełka z spryskiwacza do kwiatów). To wodospad. Ostatnim etapem naszej wyprawy jest wąska szczelina (tunel). Żeby wydostać się z lasu musimy się przez nią przecisnąć. Do dzieła! Udało się! Dotarliśmy na skraj lasu!

Po „wędrówce” poproszono dzieci, aby zdjęły apaszki. Spytano je o wrażenia. Dzieci opowiadały o tym, co mijały i co słyszały.

JAKIE TO ODGŁOSY?:  Za pomocą książki dźwiękowej Ania prezentowała dzieciom odgłosy lasu. Ich zadaniem było odgadnięcie słyszanych dźwięków, z których większość to były odgłosy zwierząt.

SMAK I WĘCH: Ochotnicy z zawiązanymi oczami zgadywali, co im bibliotekarki przygotowały do powąchania i posmakowania.

NAPISZ SWOJE IMIĘ: Ostatnim zadaniem dzieci było napisanie alfabetem Braille’a swojego imienia przy pomocy ściągawki z alfabetu dla niewidomych.  Posłużyły do tego kartoniki i kulki z plasteliny.


Brak komentarzy

No comments yet.

Sorry, the comment form is closed at this time.